19 sierpnia – Światowy Dzień Fotografii

W kalendarzu świąt nietypowych, miedzy 18 sierpnia, gdy obchodzimy Dzień Ciasta Lodowego, a 20 sierpnia – Dniem Wyznawania Miłości, istnieje znacząca data w historii techniki i sztuki. 19 sierpnia 1839 roku rząd francuski upublicznił technologie opracowane przez Nicephore Niépce’a i Louisa Daguerre’a. Tym samym fotografia stała się dobrem publicznym. Na pamiątkę tego wydarzenia obchodzimy Światowy Dzień Fotografii. Przez 182 lat to medium zmieniało się i rosło wraz z osiągnięciami technicznymi naszej cywilizacji
i podążało za trendami artystycznymi kolejnych dekad. Przez wiele dziesięcioleci fotografowanie było zajęciem elitarnym, żeby nie powiedzieć snobistycznym, przede wszystkim ze względu na drogi sprzęt dostępny tylko dla najbogatszych.

Ten stan rzeczy zmienił się w 1888 roku, gdy George Eastman wynalazł przełomowy rodzaj kliszy fotograficznej w rolce. Film został zaprojektowany do użytku w nowych, przyjaznych dla użytkownika aparatach Kodaka – firmy założonej przez Georga Eastmana.
To innowacyjne połączenie aparatu i filmu umożliwiło, zarówno ze względu na łatwość obsługi jak i cenę, amatorom wstąpić do niedostępnego dotychczas królestwa fotografii.

Ciekawe czy George Eastman mógł przypuszczać, że sto lat później nastanie nowa era w tej dziedzinie – era fotografii cyfrowej, która jeszcze bardziej zrewolucjonizuje rynek. Blog Dogital 24 w sierpniu 2019 roku opublikował felieton, w którym czytamy:

„Co do tego, gdzie wynaleziono aparat cyfrowy, prawda jest jedna i niezaprzeczalna: siedziba Eastman Kodak Company była miejscem, w którym powstał pierwszy aparat cyfrowy.
W grudniu 1975, 25-letni inżynier Kodaka – Steven Sasson, stworzył nietypowe urządzenie. (…) W ramach testów Steven zbudował urządzenie, które od samego początku było przenośne, pracowało bez podglądu, a do jego działania niezbędne było pobieranie energii
z 16 akumulatorów. Inżynier połączył ze sobą istniejące już na rynku technologie, tworząc przy tym coś zupełnie nowego. Można powiedzieć, że znalazł po prostu innowacyjne zastosowanie dla obiektywu, matrycy i konwertera analogowo-cyfrowego. (…) Jednak za pełnowartościowy aparat cyfrowy uznaje się model DS-1P od Fujifilm z 1988 roku. Dopiero w tym modelu informacje z matrycy zapisywały się na karcie pamięci w formie cyfrowej.”

Obecnie, w latach dwudziestych XXI wieku, fotografia trafiła pod przysłowiowe „strzechy”; fotografuje każdy posiadacz telefonu komórkowego. Nie negując prawa do radości
z rodzinnego fotografowania i umieszczania miliardów selfie w mediach społecznościowych, trzeba uczciwie powiedzieć, że ilość rzadko przechodzi w jakość. Tym większa odpowiedzialność dla wszystkich, którzy traktują fotografowanie jako coś więcej niż „niedzielne pstrykanie”.

Z okazji Światowego Dnia Fotografii życzymy Wam, aby każda wystawa była dla Was świętem fotografii i aby udało Wam się dotrzeć do rejonu fotograficznego raju z napisem „Sztuka”.

Lucyna Romańska